Wakacje to szczególny okres, bowiem z jednej strony ludzie szukają wszelkiej okazji, by odpocząć, a z drugiej duża rzesza osób traktuje wakacje jako czas zarobku i intensywnej pracy. W najbardziej popularnych kurortach wakacyjnych można zarobić niemal na wszystkim. Jak zatem opracować własny, unikatowy pomysł na biznes i wyciągnąć z niego jak najwięcej? Pamiętam, iż kiedy pierwszy raz zobaczyłam tak zwane żywe statuy byłam nimi naprawdę zachwycona. Urzekła mnie precyzja, z jaką wykonane były stroje poszczególnych osób oraz niesamowita finezja wszelkich ich ruchów i gestów. Nieszczególnie dziwiło mnie zatem, iż tak wielu ludzi decyduje się na wrzucenie do skrzynek czy kapeluszy kilku złotych i wsparcie zarówno tych młodszych jak i starszych ludzi. To, co pokazywali na zakopiańskich Krupówkach bez wątpienia można było bowiem zaliczyć do sztuki. Zarobić można bez wątpienia przez cały sezon, bowiem turyści na okrągło przyjeżdżają i odjeżdżają, nowych twarzy, gotowych do zachwycania się naszym pomysłem z pewnością zatem brakować nie będzie. Najbardziej popularne od lat jest jednak sprzedawanie regionalnych pamiątek, które z pewnością sprawdzi się w każdym turystycznym mieście. Mogłoby się wydawać, iż ustawianie stoiska przy stoisku sprawi, iż zarobek części sklepikarzy będzie bardzo niski, niemniej jednak okazuje się, iż zarobienie na przeciętnym nawet stoisku nie jest zbyt skomplikowane. Zawsze znajdzie się bowiem dziecko, które będzie chciało naciągnąć swoich rodziców na zakup kolorowej piłeczki, naszyjnika z muszelek czy też góralskiej chatki. Również te mniej specyficzne zabawki takie jak poduszki czy kubeczki zwykle rozchodzą się w zatrważająco szybkim tempie. Zarobić można również poprzez rozstawienie na plaży czy też tuż przed nią kilku plastikowych zjeżdżalni, piaskownicy czy trampoliny. Taki niepozorny przedmiot bardzo szybko może przynieść nam dość spore pieniądze, a jak powszechnie wiadomo wielu rodziców nie jest w stanie omówić swoim pociechom przyjemności w czasie wakacyjnych wyjazdów bądź też zwyczajnie pragnie tylko odrobiny spokoju. Choć opłata w wysokości pięciu czy sześciu złotych może wydawać się niewielka to jest to dość sporo jeśli weźmiemy pod uwagę, iż naszemu dziecku zostanie zapewnione piętnaście czy dwadzieścia minut zabawy. Podobnie sytuacja przedstawia się z różnego rodzaju automatami, tak licznie rozmieszczanymi w wielu miejscach w największych kurortach. Za trzy czy cztery minuty na samochodziku zapłacimy co najmniej dwa złote, za pięć będziemy mogli zagrać w grę z odbijanym specjalnymi uchwytami krążki. Dzieci bardzo chętnie kupią również jednego z licznych dmuchanych baloników, których ceny rozpoczynają się od dwudziestu złotych. W wakacje wielu wielbicieli muzyki wychodzi na ulicę, by pokazać swój talent szerszej publiczności, w futerale po gitarze nierzadko można uzbierać dość spore sumy, dlatego też warto schować swoją nieśmiałość do kieszeni i zaprezentować się szerszej publiczności, by móc zarobić co nieco na swojej pasji i być może uzbierać pieniądze na wymarzony wakacyjny wyjazd.